Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Łobzie o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu dla Jana R., który podczas weekendu rzucił się z siekierą na policjantów. Ci oddali strzały ostrzegawcze, a gdy to nie pomogło, postrzelili go w nogę.
Prokuratura postawiła zarzuty
29-latek z Dalna pod Łobzem usłyszał zarzuty - z art. 223 par. 1 KK - czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego oraz - z art. 207 par. 1 KK - znęca się fizycznego lub psychicznego nad osobą najbliższą. Czyny te są zagrożone karą więzienia nawet do 10 lat.
Wszystko rozpoczęło się od wygranej w Keno.
Wszystko rozpoczęło się od wygranej w Keno kwoty 1500 złotych. Większością wygranej 29-latek miał podzielić się ze schorowaną matką, a za resztę postanowił świętować z kolegami.
Do rodzinnej awantury miało dojść po powrocie do domu. Mężczyzna miał pokłócić się ze szwagrem. Według naszych informacji poszło o mokre drzewo, którego szwagier miał używać do palenia w piecu. Doszło do przepychanki i szarpaniny podczas której miała zostać uderzona siostra mężczyzny. Ta wystraszona całą sytuacją poprosiła o pomoc mundurowych. Kiedy mężczyzna zorientował się, że został wezwany patrol policji uciekł z domu.
W momencie przyjazdu funkcjonariuszy na miejsce interwencji, mężczyzna przebywał w przydomowym chlewiku. Mimo wezwań, nie chciał opuścić pomieszczenia, był agresywny, używał słów obelżywych. Nie reagował na polecenia mundurowych bo miał próbować się powiesić - słyszymy od naszego rozmówcy.
W pewnym momencie ruszył w kierunku policjantów z siekierą. Ci oddali strzały ostrzegawcze. To nie powstrzymało napastnika, wtedy postrzelili go w nogę - nie wiem co nim kierowało, może chciał aby go zabili ? - słyszymy.
Rana okazała się powierzchowna. Jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, wydmuchał ponad 2 promile.
Podczas posiedzenia aresztowego mężczyzna był spokojny, zdawał sobie sprawę z wydarzeń, które miały miejsce z jego udziałem. Tłumaczył, że w przeszłości został pobity, przeszedł operację głowy. Nie potrafił racjonalnie uzasadnić swojego postępowania.