Na Westerplatte padły pierwsze strzały z pancernika Schleswig-Holstein. Plan dowództwa zakładał 12-godzinną obronę, tymczasem pomimo osamotnienia i przeważających sił wroga, obrońcy Westerplatte wytrwali aż do 7 września 1939 roku. Trudno się dziwić, że miejsce to urosło do rangi symbolu.
W tym roku po raz kolejny złożono kwiaty i zapalono znicze na grobie śp. Bronisława Stecewicza. Organizatorem uroczystości był dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie, w jego umieniu kwiaty złożył Szymon Nowacki Zastępca Oddziału Biura Lustracyjnego.
Śp. Bronisław Stecewicz - urodzony 16 sierpnia 1916 r. na kolonii Obuchy, gm. Jody powiat Brasław, województwo wileńskie. Syn Ignacego i Antoniny. Miał dwoje rodzeństwa. Ukończył pięć oddziałów szkoły powszechnej. Przed powołaniem do wojska pracował w gospodarstwie rodziców. 21 marca 1939 r. wcielony do wojska do 85. Pułku Piechoty w Nowej Wilejce. Na Westerplatte przybył 7 sierpnia 1939 n’. W czasie obrony był celowniczym w wartowni nr 1. W niewoli przebywał w obozie jenieckim Stalag I A. Po wyzwoleniu od marca 1945 r. przez kilka lat przebywał u brata w Łodzi. W 1948 r. zamieszkał w Łobzie. Pracował w Centrali Dostaw Drzewnych, następnie w Państwowych Zakładach Zbożowych. W latach 1964-1977 zatrudniony był w melioracji. Po przejściu na emeryturę w 1983 r. był dozorcą w Spółdzielni Transportu Wiejskiego w Łobzie. Mieszkał samotnie. Miał żonę, córkę i dwóch synów. Wiadomość o tym, że mieszkał w Łobzie dotarła do Gdańska dopiero w połowie lat 80.
Zmarł 15 marca 1987 r. Odznaczenia: pośmiertnie – Srebrny Krzyż Orderu VM (1990).