My, niżej podpisane instruktorki świetlic wiejskich gminy Łobez wyrażamy sprzeciw wobec zamiarów zmniejszenia etatów instruktorek, jakie przedstawiono nam
Podczas spotkania padły argumenty, których nie uznajemy oraz zarzuty, które uważamy za niesprawiedliwe.
Padły słowa, że czas pracy instruktorki jest nieefektywnie wykorzystany.
W opinii Radnych na świetlicę nie przychodzą dzieci, instruktorka nie ma zajęcia przez część dnia. Jest to nieprawda. Instruktorka organizuje swój czas w ten sposób, żeby jak najlepiej przysłużyć się mieszkańcom. Świetlica to nie tylko dzieci. Pracujemy na rzecz wioski nie tylko w czasie pracy, ale i w weekendy, w święta, podczas imprez sołeckich, gminnych, reprezentujemy sołectwo i gminę podczas dożynek gminnych i powiatowych oraz jarmarków.
Nikt wówczas nie płaci nam a nadgodziny.
Drugim argumentem była konieczność szukania oszczędności przez zakład pracy (Łobeski Dom Kultury), w związku ze składkami na fundusz PFRON oraz innymi kosztami jakie zakład ponosi zatrudniając nas, pracowników.
Stoimy na stanowisku, że każdy ma swoje zadania.
My wypełniamy swoje z nawiązką. Nic się nie zmieniło przez ostatnie lata. Nie ubyło nam zadań, dlaczego więc mamy zarabiać mniej i na gorszych warunkach, niż do tej pory?
Zadaniem Dyrektora i Władz Gminnych jest znajdowanie takich rozwiązań, które nie będą ze szkodą dla nas, pracowników.
Chcemy podkreślić, że jako instruktorki świetlic nie tylko zajmujemy się zadaniami w zakresie obowiązków w naszych umowach. Robimy o wiele więcej, bo bez tego świetlice po prostu nie mogły by funkcjonować:
- szukamy sponsorów i darczyńców
- wyjeżdżamy z dziećmi na wycieczki, organizujemy nocowania, biwaki i pikniki
- robimy zakupy art. spożywczych i przygotowujemy spotkania mieszkańców,festyny itp.
Wielokrotnie słyszałyśmy pochwały, jak bardzo potrzebna i ważna jest nasza praca. Dziś widzimy, że za pochwałami nie idą czyny. Mamy nadzieję, że Rada Miejska ani Burmistrz nie będą działać przeciwko świetlicom i wioskom.
/-/ Instruktorki świetlic gminy Łobez